Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Rozdział 4
Droga z mroku
Rozdział ten składa się z dwunastu fragmentów, od numeru 91 do numeru 102, zebranych w manuskrypcie pod powyższym, wspólnym tytułem.
 
Błędne pojęcie określenia „zbawienie świata”  91. Rozwiniętemu, normalnemu człowiekowi nie jest trudno spostrzec, że egzystencja ludzkości jest bardzo niedoskonała. Nie musimy jeszcze raz przypominać szczegółów mrocznych katastrof, do których ludzkość ziemska wciąż doprowadza. Ten mrok, to co ludzie czynią ludziom, a co jest czasami czystymi, diabelskimi przedsięwzięciami, zaczął już kierować myśli ludzkości na „wybawienie” z katastrof czy piekła. Stąd też pojęcie „zbawienia świata” pojawiło się już w ludzkiej mentalności. W rzeczywistości jest to jednak błędne pojęcie. Mrok, w którym ludzie obecnie się znajdują, nie jest prześladowaniem ze strony tak zwanego „diabła”, „szatana” czy „zła”, tak jak „wąż” w raju nie był „złem” czy „diabłem”, jak to błędnie zostało podane w Biblii. „Wąż” nie kusił Ewy, lecz wskazał jej możliwość spożywania z drzewa wiedzy, bez czego żadna istota nigdy nie byłaby w stanie nauczyć się rozróżnienia pomiędzy dobrem a złem, czyli żaden człowiek nie byłby w stanie uzyskać mentalności czyli świadomości. W jaki sposób Bóg miałby stworzyć człowieka na obraz i podobieństwo swoje? „Wąż” symbolizuje zatem pierwszy raz wyrażenie, określające zasadę chrystusową lub zasadę odnowicieli świata w sferze duchowej. Zasada ta, która znajduje się poza światem fizycznym, prowadzi i kieruje rozwój ludzkości lub tworzenie przez Boga człowieka na swój obraz. Ze sfery istot, posiadających te wzniosłe zasady, zostają zsyłani do ludzi odnowiciele świata w celu nauczania ich, w momencie, gdy karma uczyniła ludzi gotowymi do przyjęcia boskiej pomocy od tych istot.
      W swym nowym spojrzeniu na świat ludzie pojmą, że mentalny i fizyczny mrok, przynoszący wiele cierpień w postaci zagłady i piekła, absolutnie nie jest czymś, od czego mają oni być „zbawieni”. Jest to coś, co daje rozwój i z czego się wyrasta, w taki sam sposób, jak człowiek wyrasta z dzieciństwa, osiągając wiek dojrzały. Jeśli ludzie nie poznaliby mroku jako własnych, przeżytych doświadczeń, nigdy nie mogliby się stać pełnymi światła istotami na obraz i podobieństwo Boga.
      Jednakże rozwój ludzkich zmysłów nie osiągnął jeszcze stopnia, w którym byliby oni w stanie ogarnąć sytuację świata, w którym żyją, z kosmicznego punktu widzenia. To, co dostrzegają w aktualnym momencie ludzkiego życia i w sposobie postępowania ludzi, jest jedynie maleńką, mikroskopijną częścią boskiego, gigantycznego, wszechobejmującego procesu tworzenia, który dzień po dniu prowadzi każdego człowieka czy ludzkość do sytuacji, których oddziaływanie podniesie człowieka z pyłu, z materii, z mroku i pozwoli mu stać się istotą na obraz i podobieństwo Boga. Fakt, iż istnieje cel i sens ludzkiego życia, został wyrażony już w Biblii. Czy nie mówią o tym słowa Boga: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam; niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami, pełzającymi po ziemi”? Człowiek ten, po osiągnięciu doskonałości na obraz Boga, stanie się wywyższonym ponad zwierzęta i ponad całą ziemię. Człowiek ma być najwyżej rozwiniętą istotą, ostatecznym rezultatem boskiego procesu tworzenia. Określenie, iż ma on panować nad ziemią, oznacza tylko całkowity pokój, co jest tym samym, co kosmiczna miłość. W jaki sposób jakakolwiek istota, nie posiadająca kosmicznej miłości, mogłaby być podobna do Boga? Istnienie na obraz Boga jest tym samym, co boski sposób postępowania, wyrażony poprzez wszechwiedzę, kosmiczną miłość i wszechmoc. Jak długo człowiek toczy wojny, jest on wciąż jeszcze niedoskonałą istotą w boskim procesie tworzenia człowieka. Panowanie nad zwierzętami nie oznacza, że ludzie mają je zabijać i zjadać. Już wcześniej Bóg wskazał ludziom prawo, określające, czym człowiek powinien się odżywiać, wyrażone słowami: „Oto wam daję wszelką roślinę, przynoszącą ziarno na całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie; dla was będą one pokarmem” (1 księga Mojżesza, 1,29). Tak samo przepowiedział Bóg: „A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa podniebnego i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona: i tak się stało”. W kosmicznych analizach zobaczymy, w jaki sposób zarówno ludzie, jak i zwierzęta, odejdą od zasady zabijania, gdy człowiek stanie się doskonałą istotą na obraz i podobieństwo Boga i utworzy królestwo niebieskie na ziemi. Istniejące aktualnie jadowite gatunki zwierząt wymrą i znikną z powierzchni ziemi.
      Obecne, fizyczne, ziemskie życie człowieka jest zatem tylko rozdziałem, w dodatku bardzo małym rozdziałem, w jego prawdziwym, nieśmiertelnym, wiecznym życiu. Jednakże ludzie nie rozumieją jeszcze swego życia. Stanowi ono dla nich niewyjaśnione misterium. Nie oznacza to, naturalnie, że pozostanie ono tym misterium na zawsze. W nowej epoce świata wszyscy ludzie osiągną doskonałość na obraz Boga i staną się przepełnieni duchem świętym czyli uzyskają kosmiczną świadomość. Świadomość ta jest w pełni doskonałym, mentalnym stanem, w którym istota jest w stanie promieniować jedynie miłością kosmiczną i wszechwiedzą, a więc istnieć na obraz i podobieństwo Boga. Ten stan świadomości pozwala istocie ujrzeć Boga, a więc zrozumieć tajemnicę życia. Wszyscy bez wyjątku ludzie staną się istotami na obraz i podobieństwo Boga, staną się istotami chrystusowymi i w swej dziennej świadomości będą w stanie przeżyć swą nieśmiertelną egzystencję, istniejącą poza czasem i przestrzenią. Tego wysokiego, boskiego stanu, człowiek nie może osiągnąć poprzez jakieś „zbawienie” czyli poprzez uniknięcie skutków zła i cierpienia, które uczynił swemu bliźniemu. Przeciwnie, stanie się on doskonałym człowiekiem na obraz Boga dopiero wtedy, gdy sam, poprzez wiele wcieleń, przeżyje skutki własnego postępowania, w stosunku do swych bliźnich, a więc zwierząt i ludzi. Jedynie poprzez rozwój kosmicznej miłości, która rośnie poprzez karmiczne przeżycia, jest on w stanie uwolnić się od złej karmy i od wszelkiego zła i zjednoczyć się z Bogiem.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.