Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Dlaczego niektóre istoty są przekonane, że świat został stworzony samoistnie  88. Przekonanie, że całe, logiczne stworzenie świata miało charakter samoistny, bez udziału pragnienia, woli i umiejętności żywego źródła, jest najwyższym przesądem. Czy istnieje jeszcze większy przesąd? W jaki sposób coś mogłoby pozostawać w większej sprzeczności z rzeczywistością czy z intelektualnymi doświadczeniami ludzi? Przesąd ten spowodował, że człowiek odszedł tak daleko od rzeczywistych faktów czyli prawdy o życiu, jak to tylko było możliwe. Człowiek, posiadający taki przesąd, niekoniecznie musi być prymitywny lub nieintelektualny. Może on nawet być wspaniałym naukowcem w obszarze materialistycznych doświadczeń i wiedzy. Jak więc jest możliwe, że taki intelektualista może wierzyć, że coś lub cały wszechświat, ze swym oceanem logicznych powiązań i procesów twórczych, mógł powstać samoistnie? Wyłączną przyczyną tego jest brak rozwiniętych zdolności psychicznych. Istota ta jest całkowicie pochłonięta swym materialistycznym, naukowym badaniem czy naukowymi doświadczeniami i nie doszła jeszcze do tego, aby we właściwy sposób obserwować rozwój. Istota ta nie zwróciła, w dostatecznym stopniu, uwagi na to, że żywe istoty stopniowo się rozwijają z niższych do coraz wyższych stadiów rozwoju, co oznacza, iż ich zmysły również rozwijają się z niższych do coraz wyższych, albo coraz bardziej zaawansowanych możliwości przeżywania, a zatem w takim samym stopniu rośnie ich zrozumienie sensu życia i istnienia. Rozwój zmysłów rozciąga się od form życia minerałów, poprzez roślinne i zwierzęce formy życia, aż do obecnego ziemskiego człowieka. Stan życia ziemskiego człowieka stanowi najwyższy punkt rozwoju zasady zabijania. Dzisiejsi ziemscy ludzie stali się ekspertami w demonstrowaniu kulminacji mroku.
      Jednakże rozwój nie stoi w miejscu. Diabelska świadomość nie jest końcowym celem w boskim procesie tworzenia człowieka na swój obraz i podobieństwo. Kulminacja wzajemnego mordowania się, okaleczeń, śmierci i wzajemnej zagłady jest świadectwem, w jak wielkim stopniu ziemski człowiek jest jeszcze niedoskonały w porównaniu z prawdziwie doskonałym człowiekiem, czyli człowiekiem na obraz i podobieństwo Boga. Mroczne istnienie, które wisi obecnie nad ziemskimi ludźmi, wyprowadzi ich z mroku diabelskiej lub militarnej epoki i doprowadzi do jasnego istnienia w taki sam sposób, jak doprowadziło ich do diabelskiej epoki dnia dzisiejszego. Ciemny byt pozwala ludziom zrozumieć, co jest złem, a co jest dobrem. Gdyby człowiek nie przeszedł przez tę ciemność na swej drabinie rozwoju, nie byłby w stanie rozróżnić dobra od zła, a w ten sposób byłby całkowicie odcięty od możliwości stania się prawdziwym człowiekiem, albo jasną istotą chrystusową, której mentalność posiada jedynie cechy kosmicznej miłości i wszechwiedzy, a tym samym tworzy ona radość i szczęście dla wszystkiego i wszystkich.
      Jednakże ludzie z ich materialistyczną wiedzą naukową, dotyczącą rozwoju, nie wykraczają poza człowieka ziemskiego. Dlatego też nie są skłonni wierzyć, że ich obecny stan rozwoju, tak samo, jak i wszystkie uprzednie stadia rozwoju: królestwo minerałów, królestwo roślin i królestwo zwierząt, są jedynie przejściowym stadium na szczeblach rozwoju. Materialistyczny człowiek sądzi, w mniejszym lub większym stopniu, że obecny stan ziemskiego człowieka jest szczytowym punktem, albo najbardziej rozwiniętym stanem istnienia, które żywa istota może osiągnąć, i że nie istnieją wyższe formy życia czy platformy istnienia. Być może współcześni ludzie są w stanie uwierzyć, dzięki naukowej wiedzy, że mikrokosmos jest żywym organizmem, ale żeby makrokosmos, a więc drogi mleczne, słońca i inne ciała niebieskie miały stanowić żywe istoty – nie potrafią tego przyjąć, ponieważ ani tego nie rozumieją, ani nie są w stanie pojąć. Fakt, iż Biblia informuje, że ludzie rozwiną się na obraz i podobieństwo Boga, jest dla nich – w mniejszym lub większym stopniu – czystą fantazją i imaginacją. Dlatego też, z powodu ich bardzo jeszcze słabo rozwiniętych zmysłów kosmicznych, są oni zmuszeni do pojmowania istnienia albo tajemnicy życia jako przypadkowości. To, czego człowiek nie jest w stanie pojąć zmysłami, ponieważ ich jeszcze nie posiada, nie może być dla niego faktem albo rzeczywistością.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.