Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Ludzie nie popełniają żadnych grzechów. Sposób postępowania człowieka jest jednak pełen błędów, powstałych z powodu niedoskonałości  60. W jaki sposób niedoskonałe istoty mogą stać się podobne do Boga tak, aby stanowić jego obraz? W jaki sposób istoty te mogą stać się istotami o najwyższej wszechwiedzy, wszechmocy i kosmicznej miłości? Jak już wspomniano, przemiana wymaga czegoś więcej, niż religijnych rozważań, kazań, religijnych tygodników i pism, ugrupowań i religijnych społeczności, zupełnie niezależnie od tego, jak bardzo głoszą one miłość bliźniego i żądają zaprzestania wojen, domagając się tolerancji i pokoju na świecie. Wielcy pisarze, misjonarze i inne, związane z religią osoby w wielkiej mierze wspomagali chrześcijaństwo, dzięki swojej wiedzy, zdolnościom i poprzez sposób postępowania. Jednakże ani chrześcijaństwo, ani pomoc, uzyskana dzięki nim, nie uwolniła świata od wojen i przelewu krwi. Potrzeba dużo więcej, aniżeli cudu, aby przemienić zwierzę i diabelskiego człowieka w człowieka doskonałego, na obraz i podobieństwo Boga. Jak wspomniano wcześniej, rozwój jest rezultatem codziennych przeżyć istoty, dotyczących dobra i zła. Kto tworzy to dobro i zło? Czynią to tylko i wyłącznie same istoty. Tworzą one zło w swoim codziennym życiu tam, gdzie działają, zarówno duchowo, jak i fizycznie, z powodu braku wiedzy. Tam, gdzie posiadają już absolutną duchową i fizyczną wiedzę, tworzą tylko dobro. Wraz z nową, kosmiczną epoką świata ludzkość zrozumie, że zło zdecydowanie nie jest diabelskim wymysłem, prowadzącym ludzi do piekła. Ten okropny przesąd zginie. Każdy grzech jest tylko błędem, który wszystkie istoty muszą popełnić w tych sytuacjach, w których działają w stanie duchowej i fizycznej niewiedzy. Jeżeli człowiek mylnie posoli herbatę, będzie ona słona. Czy można jednak powiedzieć o tym człowieku, że popełnił on „grzech”? Czy nie jest rzeczą zupełnie naturalną, że herbata stanie się słona? Czy nie jest tak samo rzeczą naturalną, że człowiek użyje soli do herbaty, będąc przekonanym, że użył cukru, którego normalnie używa się do herbaty czy kawy? Tak samo, jak tej drobnej omyłki nie można uważać za „grzech”, który jest „złem” lub „diabelskim” czynem, w taki sam sposób nie można traktować wszystkich innych błędów jako „grzeszne”, zupełnie niezależnie od tego, jak bardzo byłyby one dokuczliwe, szkodliwe i niszczące dla ludzi i innych istot żywych. Gdy stopień rozwoju człowieka jest taki, że pozwala mu sądzić, iż zabicie wroga lub zemsta na wrogu jest rzeczą całkiem właściwą, zatem zabije on go i wówczas człowiek ten popełnia w zasadzie dokładnie taki sam błąd, jak osoba, która użyła do swej herbaty soli zamiast cukru. Morderca lub istota, która zabija, odczuje działanie skutków swego błędu dokładnie tak samo, jak człowiek, który nasypał soli do herbaty. Zabijanie i zemsta na wrogu nie są absolutnie „grzechem”, lecz omyłką. Błędy powstają tylko i wyłącznie z niewiedzy. Czy można zarzucać człowiekowi jego niewiedzę, fakt, iż nie osiągnął on wyższego stopnia rozwoju, niż ten, który pozwala mu nienawidzić, zabić lub zamordować swego wroga? Czy kiedyś nie było właśnie tak, że grzech był najważniejszym pojęciem w religii? Prawdą jest, że błędy są w mniejszym lub większym stopniu nieprzyjemne, a nawet powodują kulminację cierpień na świecie. Dlatego właśnie błędy nazywa się mrokiem lub złem, a nawet „diabelskim dziełem”. Ten naiwny przesąd jest podstawą wiary w to, że „diabelski czyn” musi zostać ukarany wiecznym ogniem w piekle, od którego winny nigdy nie będzie w stanie się uwolnić. W absolutnym znaczeniu tego słowa żaden czyn, popełniony na świecie, nie jest grzechem. Wszystko jest zwyczajnym błędem, zupełnie naturalnym w sytuacji, w której istota nie posiada wiedzy lub nie zna szczegółów danej sytuacji. W jaki sposób można stworzyć coś logicznego bez posiadania wiedzy? Jest faktem oczywistym, że rezultat musi być błędny i niedoskonały. Jak można czuć się uprawnionym do nazywania tych czynów „grzesznymi” lub „diabelskimi”? Jak już wspomniano, żadne popełnione na świecie czyny nie są grzechami, lecz olbrzymią ilością zwykłych błędów. Dzięki nim ludzie uzyskują wiedzę, mądrość i miłość. Bez błędów, które wcześniej zostały nazwane złem, człowiek nigdy nie stałby się istotą na obraz i podobieństwo Boga. Nigdy nie byłby w stanie stworzyć swojej świadomości. Wszechświat byłby martwymi, wiecznymi zwłokami, o ile w ogóle by istniał.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.