Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Chrzest i komunia w zastępstwie brakującej wiedzy o reinkarnacji lub o powtórnych narodzinach  55. Jak wspomniano wcześniej, chrzest i komunia były ważnym i nieodzownym wsparciem przy pojmowaniu życia przez istoty, znajdujące się na nieintelektualnym i prymitywnym stopniu rozwoju. W związku z tym, że istoty żyły w przekonaniu, iż fizyczne, ziemskie życie, które przeżywały, było absolutnie jedynym, fizycznym życiem, a równocześnie były pouczane o tym, że muszą uzyskać „odpuszczenie grzechów” przed śmiercią, powodowało to u ludzi męczące wyrzuty sumienia i strach przed śmiercią, jako że piekło było karą za grzechy, które popełnili. Ludzie mogli wyjść z tego męczącego, duchowego stanu i pozbyć się strachu przed śmiercią tylko w jeden sposób, mianowicie poprzez sakramenty święte. Ludzie zostawali chrześcijanami przez chrzest. Poprzez komunię świętą, o ile żałowali za grzechy, mogli uzyskać ich odpuszczenie, a tym samym uzyskać równowagę duchową i spokój w myślach, co zmniejszało ich strach przed śmiercią, gdyż właśnie uzyskali odpuszczenie grzechów i groźba piekła i wiecznych mąk po śmierci przestawała istnieć.
      Można by sądzić, że było to oszustwo, lecz wszystkie te ceremonie odgrywały ważną rolę. Były one koniecznym dla życia lekarstwem, kojącym duchowe męczarnie, strach przed śmiercią i wiecznym ogniem w piekle, o którym im mówiono, że jest to ze strony gniewnego Boga kara w stosunku do wszystkich ludzi za ich grzechy i za to, że nie byli w stanie przestrzegać chrześcijańskich praw moralnych. W jaki inny sposób można było pomóc ludziom w ich okropnych, duchowych mękach? Nie byli oni zupełnie w stanie pojąć, że po śmierci i po pewnym okresie życia w świecie duchowym, urodzą się ponownie w świecie fizycznym, w którym będą musieli wyrównać działanie tego zła, tych „grzechów”, które uczynili swoim bliźnim. W jaki inny sposób można było uspokoić ludzi i pomóc im w powrocie do normalnego stanu zadowolenia z życia i równowagi psychicznej? Kościelne autorytety wyjaśniały, że dzięki skrusze za „grzechy” i „sakramentowi świętej komunii”, „ich grzechy zostaną im odpuszczone”. Dzięki tej wierze w autorytety wracali do równowagi duchowej i mogli znowu spokojnie, z mniejszym strachem przed śmiercią i piekłem, czuć się szczęśliwi w życiu. Chrzest dawał im wiarę, że stali się chrześcijanami, a więc nie byli już poganami. Komunia święta dawała im wiarę w odpuszczenie grzechów. Wiara w chrzest i komunię była nieodzowna przy ich braku zdolności do wiary w reinkarnację czyli ponowne wcielenie, przy pomocy której to wiary Bóg, w sposób bardziej miłosierny, pozwala ludziom zrozumieć, że droga do światła, oznaczająca przetworzenie człowieka na obraz i podobieństwo Boga, nie prowadzi wśród gróźb o okropnych męczarniach w wiecznym ogniu piekielnym czy w morzu siarki. Byłoby to równoznaczne z nigdy nie kończącą się karą. W jaki sposób taka kara mogłaby być sprawiedliwa za grzechy, które zostały popełnione tylko w jednym, jedynym życiu ziemskim, które stanowi nieskończenie krótką chwilę w wieczności? W jaki sposób człowiek może zasłużyć na tak wielką czy wieczną karę za grzechy popełnione w tak krótkiej chwili? W rzeczywistości wcale nie jest przesadą, że chrzest i komunia zostały nazwane „świętymi”, gdyż były to jedyne środki, za pomocą których ludzie uzyskiwali spokój i mogli się uwolnić od przesądów, ukazujących potworności i wieczne męczarnie po śmierci w domniemanym piekle.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.