Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Prawo mojżeszowe lub dziesięć przykazań jest prawem moralności bez impulsu do prawdziwego przebaczenia  37. Nie może dziwić fakt, że kultura przebaczenia lub kultura miłości kosmicznej na świecie nie mogła być przekazana ludzkości dwa tysiące lat temu. Zasada odnawiania wszechświata pozwoliła Mojżeszowi na otrzymanie dziesięciu przykazań. Przykazania te były w rzeczywistości prawem moralnym, lecz nie dawały żadnego impulsu do prawdziwego przebaczenia. Przeciwnie, dawały pewnego rodzaju prawo do odwetu za „grzech” lub „nieprawość”, które w przekonaniu danej osoby zostały przeciw niej popełnione. „Oko za oko, ząb za ząb” itd. było w prawie mojżeszowym podstawą moralności. Czy właśnie nie według tego prawa żyje dzisiejszy świat cywilizowany? Czy w dwudziestym wieku nie żąda się nadal jeszcze życia za życie czyli kary śmierci, nawet wtedy, gdy nie zostało popełnione morderstwo czy zabójstwo, a więc nikt nie utracił życia? Prawo mojżeszowe lub dziesięć przykazań nie doprowadziło człowieka do przezwyciężenia mroku. Brak ich przestrzegania doprowadził człowieka do przepowiadanego końca świata i do początków sądu ostatecznego w dwudziestym wieku. Ileż to wydarzeń nastąpiło z powodu kulminacji diabelskiej świadomości – jako kontrastu w stosunku do wiecznego światła? Kulminacje wojen światowych, zrównanie z ziemią miast przy pomocy broni atomowej i ogromne zniszczenia, spowodowane innymi, piekielnymi rodzajami broni, obozy koncentracyjne, będące dla wielu ludzi miejscem męczarni i okropnego sposobu śmierci w postaci śmierci głodowej, a także służące jako ośrodki eksperymentalne do operacji na ludziach, którzy nie byli chorzy, komory gazowe do zagłady całych ras ludzkich, strzelanie do milionów ludzi na polach bitwy, stosowanie broni chemicznej, miliony inwalidów wojennych, a także świat w ruinach oraz wielotysięczne rzesze bezrobotnych itp. Tablice prawa z „dziesięcioma przykazaniami” okazały się niewystarczające do utrzymania ludzkości w pokoju. Oczywiste jest również to, że boska nauka Chrystusa także nie była w stanie odwieść ludzkości od już zapoczątkowanej zagłady lub zapowiadanych dni sądu ostatecznego. Nauka Jezusa dawała przykład, w jaki sposób ludzkość powinna zachowywać się i praktykować to postępowanie w życiu codziennym. To samo odnosi się do „dziesięciu przykazań”. Te dwie święte tablice wskazywały sposób postępowania, który prowadzi istotę do pełnej doskonałości na obraz i podobieństwo Boga.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.