Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

Zdolność do miłości kosmicznej; „stadium A” i „stadium B”  25. Czy naprawdę konieczne jest, żeby człowiek musiał rozwijać się poprzez mrok po to, aby stać się człowiekiem na obraz i podobieństwo Boga? Tak! Jest to absolutnie niezbędnym warunkiem. W jaki sposób kosmiczna miłość mogłaby się rozwinąć w człowieku? W jaki sposób człowiek mógłby rozwinąć się w istotę pełną pokoju i światła bez miłości kosmicznej? W jaki sposób mógłby się on stać człowiekiem przepełnionym kosmiczną miłością, gdyby nie rozwijał się poprzez przeżycia w mroku? Prawdziwa miłość kosmiczna nie jest równoznaczna z tym, że człowiek potrafi cytować swojemu bliźniemu wszystkie zachowane teksty chrześcijańskie lub przykazania miłości, dotyczące sposobu bycia, a równocześnie w swoim własnym, codziennym życiu, w mniejszym lub większym stopniu, z przyzwyczajenia, ten sam człowiek zaczyna łamać chrześcijańskie przykazania, płynące z kosmicznej miłości. Taka istota w najlepszym wypadku może być tylko początkującym adeptem miłości kosmicznej. Nie jest ona jeszcze prawdziwą, w pełni doskonałą istotą chrystusową lub ekspertem w stosowaniu miłości kosmicznej. Być może, nie uwolniła się ona jeszcze z pozostałości świadomości diabelskiej. Umiejętność przejawiania prawdziwej i w pełni doskonałej miłości kosmicznej jest w taki sam sposób, jak wszystkie inne w pełni doskonałe i genialne poczynania, oparta o zdolności, które trzeba rozwijać. Zdolności te – jak to opisałem dokładniej w moich głównych pracach – posiadają trzy stadia rozwoju. Nazwałem je „stadium A”, „ stadium B” i „ stadium C”. Pierwsze stadium w rozwoju kosmicznej miłości to „stadium A”, w którym istota zaczyna interesować się chrześcijaństwem lub innymi humanitarnymi religiami i zaczyna je studiować, zdobywając swoją teoretyczną wiedzę. Następne stadium – „ stadium B”, jest początkiem praktykowania kosmicznej miłości wyłącznie jako przestrzegania prawa, opartego o inteligencję, stąd praktykowanie jest częstokroć bardziej zimnym rozumowaniem niż działaniem pod wpływem uczucia. Taka istota może być chłodna lub zimna uczuciowo w swoim postępowaniu. Nie jest ona jeszcze dostatecznie wyćwiczonym, lub nie jest w pełni rozwiniętym ekspertem miłości kosmicznej. W wielu codziennych, życiowych sytuacjach nie posiada jeszcze zupełnie prawdziwej zdolności przebaczania lub zrozumienia sytuacji bliźniego i jego postępków, stwarzając w związku z tym nieporozumienia lub dysharmonię. W najgorszych wypadkach mogą one rozwinąć się w wojnę lub przemoc przeciw bliźniemu. Taka istota jest jeszcze w stadium A lub B rozwoju chrześcijaństwa lub miłości kosmicznej. W tych mieszanych stadiach widzimy dzisiaj prawie całą ludzkość na ziemi. Wszyscy ci ludzie, w związku z początkami swoich humanitarnych zainteresowań, spowodowanych rozwojem zdolności kosmicznych, znajdują się dopiero częściowo w „stadium A” i częściowo w „stadium B”, niezależnie od tego, czy są to przywódcy religijnych grup i społeczności, księża czy biskupi, papieże itp. Wszyscy oni są niedoskonali, bo nie osiągnęli jeszcze „stadium C”, a więc trzeciego i doskonałego stadium w rozwoju miłości kosmicznej. Stadium to jest równoznaczne z pełnym rozwojem zdolności do miłości kosmicznej, która staje się zwykłym praktykowaniem, przerastającym wszystko, oczywistym przejawem miłości kosmicznej w stosunku do wszystkiego i wszystkich, w stosunku do Boga i bliźniego. Istota w tym stadium jest wirtuozem lub ekspertem w najwyższych, istniejących przejawach życia lub sposobie bycia, podobnie jak wirtuoz w muzyce staje się największym ekspertem lub geniuszem w przestrzeganiu praw tworzenia tonów i dźwięków. Człowiek musi stać się wirtuozem lub geniuszem w stosowaniu miłości kosmicznej we wszystkich jej przejawach, prawach i zasadach.
      Oczywiste jest, że dużo łatwiej i szybciej można stać się wirtuozem lub geniuszem, gdy uzdolnienia dotyczą takich dziedzin, jak muzyka czy wszystkie inne rodzaje sztuki, aniżeli stać się wirtuozem lub geniuszem w stosowaniu miłości kosmicznej. Podczas gdy genialne uzdolnienia lub wyćwiczone poprzez zwykłe, codzienne kształcenie zdolności artystyczne, nawet w najtrudniejszych i najbardziej wymagających dziedzinach, takich jak: muzyka, malarstwo, rzeźbiarstwo itp., wymagają zaledwie dwóch lub trzech wcieleń po to, aby je rozwinąć do stadium genialności, to sprawa z rozwojem uzdolnień w kierunku miłości kosmicznej przedstawia się zupełnie inaczej. Rozwój miłości kosmicznej przez stadia A i B, aż do całkowicie doskonałego stadium C, zabiera tysiące lat i całą serię ziemskich wcieleń lub powtórnych narodzin. Nie może dziwić fakt, że ludzie zaczynają wyczuwać istnienie reinkarnacji. Czy nie widzimy właśnie, jak wolno rozwija się poczucie humanitaryzmu? Jest ono pierwszym, rodzącym się brzaskiem miłości kosmicznej. Nie należy wierzyć, że prymitywny człowiek z dżungli lub z najgłębszego wnętrza buszu, w czasie jednego fizycznego życia ziemskiego, od kołyski do grobu, może stać się ekspertem w miłości kosmicznej i człowiekiem na obraz i podobieństwo Boga. Nie ma znaczenia, że ten prymitywny człowiek został wychowany przez humanitarnych, religijnych rodziców, w duchu chrześcijańskim czy w duchu innych, humanitarnych form religijnych, lub w innych religijnych społecznościach. Sam rozwój miłości kosmicznej poprzez stadium A wymaga wielu wcieleń ziemskich. W przypadku stadium B, które czysto praktycznie stanowi mroczne tworzenie losu istoty i rozwija się w stadium C, sprawa absolutnie nie postępuje szybciej. Rozwój tego stadium wymaga jeszcze większej liczby wcieleń, niż stadium A . Z tego powodu widzimy, że ludzie znajdują się na wielu różnych stopniach rozwoju. Niektórzy zaczynają być humanitarni i zaczynają przebaczać swoim wrogom. Inni wciąż jeszcze wykazują morderczy charakter i nie cofają się przed kradzieżą i grabieżą w stosunku do swoich bliźnich. Jest to dla nich wręcz sposób życia, mimo iż mogli oni otrzymać wychowanie w jednej z humanitarnych, religijnych społeczności, a nawet w niektórych przypadkach rodzą się w nich wyrzuty sumienia. W ten sposób niektórzy ludzie znajdują się w stadium A, co jest równoznaczne z początkami teoretycznego stadium miłości kosmicznej, podczas gdy inni osiągnęli w swoim rozwoju, w większym lub mniejszym stopniu, stadium B, to znaczy początek czysto materialnego praktykowania miłości kosmicznej.
      Miłość kosmiczna jest najtrudniejszą umiejętnością. Od jej rozwoju zależą możliwości przyswajania przez istotę najwyższej mądrości lub najwyższego kosmicznego wykształcenia. W związku z tym rozwój miłości kosmicznej jest w rzeczywistości tym, co zostało wyrażone w Biblii jako: tworzenie człowieka przez Boga na obraz i swoje podobieństwo. Każdy los dzisiejszej niedoskonałej istoty ziemskiej, przeżywającej wojnę, mrok i cierpienie, niezależnie od ich rodzaju, niezależnie od tego, czy jest to ciężka i długotrwała choroba, bolesne inwalidztwo, spowodowane koszmarem wojennym, czy też uszkodzenie – w mniejszym lub większym stopniu – fizycznego organizmu istoty i jej zmysłów, spowodowane wypadkiem albo uczynione przez wrogo nastawione, nietolerancyjne i pełne nienawiści inne istoty – tak więc niezależnie od tego, co istota musi przeżyć jako mroczny los, nawet jeśli są to cierpienia, wynikające z wyniszczenia organizmu na skutek błędnego sposobu życia – wszystko to należy do boskiego modelowania lub przetwarzania człowieka z mrocznej istoty w istotę świetlaną czyli w doskonałego, w pełni ukształtowanego człowieka na obraz Boga, czyli w istotę chrystusową, w jedności z Bogiem.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.