Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo |
Boskie „ja” jako niematerialny element | 132. Głównym rezultatem tworzenia jest wyłącznie stworzenie fizycznych organizmów wszystkich, różnorodnych istot żywych. Przez tysiące lat były organizmy fizyczne traktowane jako „żywe istoty”. Jednakże same z siebie nie są one żywe. Prawdą jest, że są one zbudowane z mikroorganizmów, lecz te również są tylko fizycznymi narzędziami dla ich twórcy. Jak już wspomniałem, w fizycznej sferze nie istnieje żadna żywa istota. Absolutnym błędem jest traktowanie przez ludzi, zgodnie z przyzwyczajeniem, wszystkiego w sferze fizycznej jako żywe istoty. Samo życie nie istnieje w tej sferze. Jedyne, co tu istnieje, to fizyczne organizmy żywych istot i związane z nimi funkcje i działanie. W jaki sposób organizmy te stają się istotami żywymi i gdzie znajduje się ich prawdziwy twórca? Wcześniej wspomniałem, że „stały punkt” wszechświata nie jest materialny, lecz przeciwnie, jest utworzony z czegoś niematerialnego i jest niedostępny dla percepcji zmysłowej jako „coś, co jest”. To „coś” zawiera niezniszczalne zdolności życiowe całego wszechświata. Występuje ono w odpowiednio zbudowanej strukturze, która stanowi niematerialny element, określany jako „ja” Boga, a będący siedzibą świadomości całego wszechświata. W związku z tym, że to „ja” ma wpływ i kieruje wszelkim działaniem i przeżywaniem życia, nazwałem je w moich pracach wieczną nadświadomością wszechświata lub „ja”. Świadomość Boga zawiera zatem „ja”, które dzięki swej specyficznej strukturze i poprzez połączenie z materią lub substancją, tworzy kierującą wszystkim nadświadomość wszechświata. |
Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.