Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(A,0-144) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo   

 

„Boska sugestia”  108. Jak to jest możliwe, że wyobrażenia oparte na przeczuciach mogły dać ludziom tak mocne i niezłomne przekonania, w formie niezbitej prawdy, o istnieniu bogów czy opatrzności, iż były one w stanie zbudować niezachwiany fundament życiowy, jak gdyby bazowały na prawdziwych, naukowych realiach? Fakt, iż instynktowne, nieintelektualne przeczucia o istnieniu bogów lub opatrzności potrafiły stać się niewzruszonym moralnym i życiowym fundamentem dla wszystkich kultur światowych, dla światowych religii i setek innych religijnych kierunków na całym świecie poprzez całe wieki, można wytłumaczyć tym, że nie były one jedynie i wyłącznie instynktownymi przeczuciami o istnieniu bogów czy opatrzności. Przeczucia te zostały przetworzone lub opracowane w formie takich wyjaśnień, które pozwoliły tym nieintelektualnym istotom, w oparciu o aktualny stan rozwoju ich zmysłów, przekształcić „przeczucie” w niezachwianą „wiarę”. Czym jest jednak niezachwiana wiara? Czy jest ona niezłomną wiedzą lub nauką? Nie, absolutnie nie. Wiara jest niewzruszonym przekonaniem o istnieniu jakiegoś obiektu, bez jakichkolwiek dowodów naukowych czy faktów. Posiadanie niezbitego przekonania o istnieniu jakiegoś obiektu, który nie został potwierdzony naukowo jako fakt, jest tym samym, co uleganie sugestii. Takie niezachwiane, nieintelektualne przekonanie jest tym samym, co niezłomna „wiara”, która z kolei jest tym samym, co „sugestia”. Na takiej właśnie niepodważalnej wierze lub sugestii opierają się, wszystkie bez wyjątku, ruchy religijne: religie światowe, ugrupowania i społeczności religijne, zarówno te, które istniały w przeszłości, jak i te, które istnieją obecnie. Dzięki dostosowaniu boskiej sugestii do religijności rozmaitych ludzkich ras i narodów, ludzkość przeszła przez rozwój, począwszy od szczepów w buszu aż do światowych kultur, lecz nadal jeszcze są to niedoskonałe istoty, które w dziedzinie wysokiego intelektu i sposobu postępowania, opartym na miłości kosmicznej, są w mniejszym lub większym stopniu analfabetami. Dlatego wszystkie te istoty otrzymują pomoc, opartą na tej samej zasadzie, na jakiej potomstwo otrzymuje pomoc od rodziców do momentu, w którym staje się dojrzałe i samo jest w stanie radzić sobie w życiu.
      Zasada rodzicielska odnosi się nie tylko do potomstwa zwierząt, lecz w wysokim stopniu dotyczy również ludzi, którzy z powodu swej nierozwiniętej świadomości kosmicznej lub jej braku są jeszcze, jak wspomniałem, analfabetami w stosunku do rozwiązania tajemnicy życia czy zrozumienia wyższych, kosmicznych zasad. Czy nie dlatego właśnie Chrystus był zmuszony odłożyć swoje wyjaśnienie, dotyczące tych spraw, na późniejsze czasy? Czym jest zapowiedziany przez niego „duch święty”? Czy duch nie jest tym samym, co „wiedza” i „myśl”? Tak więc „duch święty” to „święta wiedza i święte myśli”. Święta wiedza i święte myśli mogą być tylko najwyższą wiedzą i najbardziej wzniosłymi myślami, dotyczącymi rozwiązania misterium życia czyli objawienia o absolutnej, wiecznej prawdzie życia w zintelektualizowanej lub naukowej formie. Ta wieczna prawda to niepodważalny fakt egzystencji Boga, nieśmiertelności żywych istot oraz miłości kosmicznej, jako podstawy wszechświata i życia dla doskonałego człowieka na obraz i podobieństwo Boga. Właśnie ta najwyższa prawda o życiu nie była możliwa ani do przyjęcia, ani do zaakceptowania, w wysoko intelektualnej formie, przez uczniów Chrystusa i uczonych w piśmie owych czasów. Ci ostatni byli jeszcze, naturalnie, mocno związani z boską sugestią lub wiarą w żydowskie tradycje, opartą na Mojżeszu i prorokach. Właśnie ten stan religijnej sugestii albo wiary spowodował, że ukrzyżowali oni odnowiciela świata.
      Można doskonale zrozumieć, dlaczego było konieczne, aby Chrystus odsunął swą światową misję w intelektualnej czyli naukowej formie na późniejsze czasy. Pojmowanie religii przez ówczesnych ludzi znajdowało się jeszcze na poziomie kilkuletniego dziecka. Posiadali oni zaledwie zdolność przeczuwania i musieli otrzymać pomoc w formie boskiej sugestii. Większość narodu żydowskiego była, jak nadmieniłem, związana sugestią Mojżesza i proroków. Istniała jedynie mała grupa ludzi, u których religijne przeczucia rozwinęły się na tyle, że uwolnili się oni od sugestii Mojżesza i proroków. Ich religijne odczucia przestały harmonizować z żydowską sugestią religijną. To właśnie ci ludzie byli podatni na przyjęcie nauki chrystusowej. Potrafiła ona dać im stabilizację religijną, dopasowaną do ich nowego stanu odczuwania religii. Nie byli oni, jednakże, na tyle intelektualni, aby móc przyjąć naukę w formie intelektualnej czy naukowej. Musiała ona zostać dostosowana do ich możliwości odbioru poprzez religijne odczucia. Z tego też powodu nauka, podana przez Chrystusa, była w wysokim stopniu nieintelektualnym, boskim pojmowaniem życia, które pozwoliło przetworzyć religijne odczucia tych istot w nową, niezachwianą boską sugestię lub wiarę. Ta właśnie sugestia czy wiara, pod nazwą „chrześcijaństwa”, powodowała rozwój religijnych odczuć milionów ludzi lub rozwój ich stosunku do Boga przez dwa tysiące lat.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.