Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
Spis treści dla Zintelektualizowane chrześcijaństwo |
„Złe” i „dobre” doświadczenia. Doświadczenia diabelskie i doświadczenia boskie. Element losu. Życiowe jądra talentów. Boski ocean świadomości |
10. Bóg przyzwala żywej istocie przejść przez mrok nie po to, żeby uczynić z niej istotę o kulminacji diabelskiej lub mrocznej, lecz tylko i wyłącznie po to, aby uczynić z niej istotę boską na swój własny obraz.
W jaki jednak sposób niedoskonali ludzie zrozumieją, że ich świadomość była diabelską świadomością, jeśli nie będą mieli okazji tego doświadczyć?
Doświadczenia lub przeżycia prowadzą do wiedzy i zrozumienia, lecz struktura wszechświata jest tak skonstruowana, że istoty same muszą wywołać przyczyny swoich własnych doświadczeń.
W taki więc sposób wszystkie istoty żywe same wywołują kosmiczne przyczyny własnych doświadczeń, niezależnie od ich rodzaju.
Istnieją dwa rodzaje przyczyn.
Jedną nazywamy „złem”, a drugą „dobrem”.
Jakie są skutki złych przyczyn? Są to wszystkie działania, kolidujące lub niszczące przeżycie przez żywą istotę uczucia zadowolenia, kosmicznej miłości i stanu błogości. Są one doświadczeniami, stanowiącymi kulminację świadomości diabelskiej, tworzącymi „piekło”. Jakie są skutki dobrych przyczyn? Jest to kulminacja świadomości człowieka doskonałego, stworzonego na obraz i podobieństwo Boga. Jest to miłość, gdy kocha się Boga z całego serca swego, z całej duszy swojej i całym swoim umysłem (Mt 22.37). Istnieją dwa rodzaje doświadczeń, „dobre” i „złe”. Złe można nazwać, w ich kulminacyjnym momencie, doświadczeniami „diabelskimi”, a dobre – doświadczeniami „boskimi”. Te dwa wielkie akty doświadczeń są boską gwarancją na wieczne istnienie wszechświata jako istoty żywej, to znaczy: niezmienną gwarancją nieskończoności i wieczności życia, daną przez wszechmocnego, wszechwiedzącego i pełnego kosmicznej miłości Boga. Jak należy rozumieć pojęcie życia? Życie jest czymś, co się przeżywa. Kto jednak lub co je przeżywa? Jest to „coś,” co nie jest zbudowane, ani z materii, ani z cząsteczek, nie posiada fizycznej struktury, lecz pomimo wszystko jest „czymś, co jest”. Stanowi „żywe coś” w „żywych istotach”. Występuje jako niewidoczna przyczyna tworzenia w każdej żywej istocie, wyrażona jako „ja”. To „niematerialne ja” zawiera w sobie jądra talentów wszelkiego działania lub tworzenia i przeżywania życia. Jądra talentów są także nieosiągalne dla zmysłów. Dowód ich istnienia zostaje potwierdzony wyłącznie poprzez organy zmysłu lub organy, przy pomocy których przeżywamy życie – albo poprzez ciała, w których „ja” ujawnia się w organach, stworzonych z materii. Ponieważ pojęcie „ja” jest omówione w innych miejscach niniejszej pracy, nie będziemy poruszać tego teraz. Na temat jąder talentów wspomnę tylko tyle, że są to: „energia podstawowych pragnień”, „energia matczyna”, „energia instynktu”, „energia ciężkości”, „energia uczucia”, „energia inteligencji” i „energia pamięci”. Wszystkie one są niematerialne, tak samo jak „ja”. Istnienie ich potwierdza się wyłącznie poprzez skutki ich działania. Stanowią one jednolitą całość z „ja”, którą określamy jako element losu. Każda istota żywa posiada taki element losu. Gdyby nie była związana z tym elementem, nie mogłaby występować jako żywa istota. Wszystkie zebrane razem elementy losu tworzą ocean świadomości. Jest on niczym innym, jak świadomością wszechmocnego Boga. Świadomość Boga składa się z elementów losu wszystkich istot żywych. Są one powiązane ze sobą nie przez substancję czy materię, lecz dzięki czemuś, co tylko można wyrazić jako „coś, co jest”. |
Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.