Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Sekcja:  
(F,A,B,1-16) 
.  
(1-21) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Zobacz symbol nr 14 w nowym oknie Spis treści dla Wieczny Obraz Świata, tom 1   

 

 
Wyjaśnienie symbolu nr 14
21. Symbol pokazuje siedem kosmicznych cykli spiralnych. Środkowy, oznaczony literą „D” o figurze w kształcie krzyża, symbolizuje cykl spiralny, w którym my się znajdujemy, a który nazwaliśmy „pośrednim kosmosem”.
      Białe pole, które wychodzi z królestwa roślin tego cyklu spiralnego i przechodzi przez jego królestwo zwierząt, symbolizuje ograniczoną jeszcze wiedzę i naukę ziemskiej ludzkości o życiu. Posiada ona wiedzę o tym, że rośliny są żywe, tak samo jak uznaje zwierzęta i ludzi za żywe istoty. Jednakże o wszystkim innym, co jest żywe, lecz istnieje poza tym, innymi słowy: o nieśmiertelnej duszy nie posiada ona absolutnie żadnej wiedzy. Z drugiej strony posiada wiedzę materialistyczną, która rozciąga się od zwierzęcej i roślinnej materii do mikroregionów materii mineralnej czyli świata atomów. Jednak ta wiedza jest oparta tylko na zewnętrznym, materialnym oglądzie i badaniu. Samo „żywe Coś”, które kieruje ruchami: przekształcaniem i procesami twórczymi w materii, jest niedostępne dla fizycznego postrzegania. Dlatego rezultaty materialistycznej nauki są tylko wynikami dotyczącymi materii, co oznacza, że odnoszą się one do miary i wagi, długości fal lub krótko mówiąc, wynikami lub wiedzą o czasie i przestrzeni, lecz nie są wynikami lub wiedzą o tym „Czymś”, które przeżywa i tworzy czas i przestrzeń.
      Trzy cykle spiralne na lewo od cyklu pośredniego kosmosu, oznaczone literami A, B, C, będące figurą z ciemnym pierścieniem wokół białego dysku w środku, białą, okrągłą figurą z okręgiem oraz okrągłą figurą z pierścieniem z czterema figurami w kształcie serc, stanowią nasz fizyczny lub cielesny mikrokosmos. Spirala „C” z figurami w kształcie serc jest miejscem dla tego mikrożycia w naszym organizmie, które należy do istot naszych organów itp. Spirala „B” z białą figurą z okręgiem jest miejscem lub przestrzenią życiową dla tych form mikrożycia, które w naszym organizmie są istotami w postaci komórek itp. Spirala „A”, symbolizowana białym dyskiem w środku, jest miejscem tego mikrożycia, które nazywamy substancją lub materią.
      Pierwszy cykl spiralny na prawo od spirali kosmosu pośredniego, oznaczony literą „E” w gwiezdnej figurze, jest miejscem dla planet i globów. Tę spiralę nazwaliśmy „spiralą planet” lub „spiralą globów”. Następna spirala należy do systemów słonecznych i jest oznaczona literą „F” w białym dysku z pierścieniową, promienistą figurą. Trzecia spirala na prawo od pośredniego kosmosu jest nazwana spiralą drogi mlecznej i jest oznaczona literą „G” w białym dysku z czarnymi okręgami wokół. Te trzy cykle spiralne stanowią nasz makrokosmos. Znajdujemy się więc w organicznej strukturze regionu kuli ziemskiej. Region ten znajduje się w systemie słonecznym, należącym do systemu drogi mlecznej i tak dalej w nieskończoność w wielkim cyklu spiralnym, który znajduje się ponad spiralnym cyklem drogi mlecznej, a który nazwaliśmy „super makrokosmosem”. W taki sam sposób nazwaliśmy „super mikrokosmosem” te cykle spiralne, które znajdują się pod cyklem spiralnym substancji. Jednakże w symbolu nr 14 te superkosmosy nie są pokazane. Są one pokazane w symbolu „Kosmiczne cykle spiralne 2” , do których później wrócimy (Martinus nie zdążył zrobić wyjaśnienia do tego symbolu, dlatego nie został on wydany – przyp. red.)
      Jak pokazuje symbol, każdy cykl spiralny składa się z sześciu królestw podstawowych energii. Te królestwa, co również pokazuje symbol, znajdują się jedno nad drugim. Królestwa roślin, zwierząt, ludzi i pozostałe królestwa spirali znajdują się więc kolejno jedno pod drugim. Rozmieszczenie królestw w taki sposób jest warunkiem nieodzownym do życia dla żywych istot. Formy życia znajdujące się niżej w spiralnych królestwach są mikrożyciem lub tworzywem w formie materii dla konstruowania i istnienia form życia lub żywych istot z wyżej położonych królestw spirali. Królestwa roślin, zwierząt, ludzi i pozostałe królestwa podstawowych energii w cyklu spiralnym są mikrożyciem dla królestwa roślin, zwierząt, ludzi itd. w wyżej położonych spiralach, tak samo jak istoty z wyżej położonych królestw są makrożyciem lub makroistotami dla istot z odpowiednich niżej położonych królestw podstawowych energii. Jeśli królestwa podstawowych energii nie byłyby rozmieszczone w tej samej kolejności w spiralach, wszelkie przeżywanie życia byłoby zupełnie niemożliwe. Ponieważ mikrożycie jest równocześnie materią lub tworzywem do budowania ciał organizmów oraz warunkiem istnienia makroistot, więc nie jest bez znaczenia, jakie mikrożycie otrzymuje makroistota jako tworzywo lub materię do tego budowania i istnienia. W jaki sposób na przykład istoty w tym kosmosie, do którego należymy, a który jest naszym pośrednim kosmosem, mogłyby przejawiać się w zwierzęcym organizmie, a przez to pojawiać się jako zwierzę lub jako niedoskonały człowiek, jeśli ten organizm nie byłby zbudowany z mikrożycia królestwa zwierząt niżej znajdujących się spiral? W jaki sposób moglibyśmy być zwierzęcymi istotami, jeśli nie mielibyśmy dostępu do życia w królestwie zwierząt niżej leżących spirali, stanowiącego materiał dla egzystencji naszego organizmu? Jeśli moglibyśmy otrzymać materiał tylko z mikrożycia królestwa roślin niżej znajdujących się spiral, moglibyśmy wszak budować tylko roślinny organizm, a przez to pojawiać się tylko jako istoty roślinne.
      Nasz obecny zwierzęcy, a przez to o wiele doskonalszy organizm, byłby niemożliwością. Istnienie zwierzęcia i niedoskonałego człowieka byłoby więc zupełnie niemożliwe. W jaki sposób istoty, które należą do najwyższych duchowych światów, mogłyby przejawiać się na wysokim poziomie, jeśli jako materiał otrzymałyby tylko zwierzęce mikrożycie z niżej znajdujących się spiralnych królestw? W takim wypadku mogłyby one pojawiać się tylko jako materialne fizyczne istoty, a nie, jak to ma obecnie miejsce, w organizmach, zbudowanych z nadzwyczaj delikatnych, najszlachetniejszych materii myślowych najwyższego, duchowego mikrożycia najwyższych, duchowych światów lub królestw podstawowych energii. Widzimy tu zatem boską, genialną strukturę zasady cyklu spiralnego, który daje każdej żywej istocie dostęp do specyficznego mikrożycia, odpowiedniego dla jej stanu przeżywania życia, a przez to daje dostęp do najdoskonalszego materiału do osiągnięcia jej specyficznej formy przeżywania. Ani duchowe, ani fizyczne życie nie byłoby możliwe, gdyby królestwa podstawowych energii cyklów spiralnych nie były zorganizowane według takiej struktury, jaką pokazuje symbol.
      Z wyjątkiem Boga, żadna żywa istota nie może więc istnieć, nie będąc mikroistotą w makroistocie. Makroistota jest miejscem jej zamieszkania lub przestrzeni życiowej. W jaki sposób mogłaby ona żyć, nie mając przestrzeni życiowej lub świata, w którym mogą zaistnieć warunki, konieczne do przejawiania się i przeżywania? Ta sama istota z konieczności płaci za swą przestrzeń życiową lub swój świat przeżywania tym, że sama jest makroistotą dla mikroistot. Jej organizm wszak nie może istnieć, nie będąc przestrzenią życiową lub światem przeżywania dla tych mikroistot w niej, które my nazywamy organami, komórkami i substancją. Jeśli te organy, komórki i to, co nazywamy substancją lub materią, nie byłoby życiem lub żywymi istotami, a zatem nie byłoby przejawem życia, organizm w żaden sposób nie mógłby być żywy. W jaki sposób organizm zbudowany z czegoś martwego mógłby być żywy? Właśnie dlatego, że wszystko jest żywe – również te materie, które ziemscy ludzie zwykli uważać za substancje martwe – może „ja”, poprzez swą zdolność twórczą, tworzyć kontakt między własnym życiem, a życiem substancji. Życie substancji jest poznawalne przez to, że jest ona ruchem, tak samo jak życie „ja” jest ruchem. Jeśli substancja nie byłaby ruchem, ruch „ja” w żaden sposób nie mógłby uzyskać kontaktu lub łączyć się z substancją, a w następstwie wszelkie tworzenie organizmu byłoby niemożliwe. Bez organizmu nie istniałaby żadna możliwość przeżywania życia. To, że substancja jest żywa, jest tak samo absolutnie konieczne dla przejawiania się i tworzenia, jak konieczne jest żywe „ja”.
      Tak samo, jak może zaistnieć dysharmonia między „ja” rozmaitych żywych istot, tak też może zaistnieć dysharmonia między „ja” a jej własnym mikrożyciem czyli mikroistotami. Pierwszą ze wspomnianych dysharmonii znamy jako „wojnę”. Drugą – znamy jako „chorobę”. Harmonię między „ja” żywej istoty a „ja” innych istot znamy jako „pokój”, co w swojej najwyższej formie jest równoznaczne z „miłością bliźniego”, podczas gdy harmonia między „ja” a jej mikrożyciem czyli mikroistotami w jej organizmie jest znana jako „zdrowie”, które jest tym samym co najlepsze, cielesne samopoczucie. Najwyższą formą przeżywania życia jest zatem życie w harmonii ze swymi bliźnimi, jak również w harmonii ze swymi mikroistotami czyli mikrożyciem w swym organizmie. Ta pełna harmonia w przeżywaniu życia jest więc tym samym co „obraz Boga” lub sposób życia Boga. „Obraz Boga” lub jego sposób życia jest tym samym co najwyższa harmonia ze wszystkim, co żywe. W związku z tym, że taka kulminacja harmonii jest tworem, nie może ona więc trwać wiecznie. Tak samo jak wszystkie inne twory ma swój początek, swe apogeum i swój koniec. Skoro jednak „ja” jest wieczne, zaczyna więc na nowo, zupełnie automatycznie, dążyć do nowej kulminacji na obraz Boga lub kulminacji sposobu życia Boga i tak się dzieje przez całą wieczność. Jest zrozumiałe, że między epokami kulminacji nieuchronnie znajduje się przeciwstawna epoka, gdzie przeżywanie życia dochodzi do szczytu zgodnie z przeciwną zasadą, a więc kulminuje w mroku. Skoro zaś mrok jest dysharmonią między „ja” żywej istoty a jej wewnętrznymi i zewnętrznymi stosunkami do współistot lub „bliźnich”, co powoduje życie w konfliktach, pełne cierpień i chorób, pozostawia to w świadomości istoty doświadczenia, pozwalające jej zrozumieć, w jaki sposób należy żyć w harmonii z życiem, a tym samym dojść do kulminacji harmonii z wiecznym światłem – kulminacji miłości. Doświadczanie mroku staje się przeto odnowieniem zdolności przeżywania życia, tak iż istota może znowu powrócić do prymarnego stanu przeżywania życia na obraz i podobieństwo Boga. To jest ta epoka odnowienia, którą istoty przeżywają w cyklach spiralnych w królestwach roślin i zwierząt, do którego to królestwa zwierząt niedoskonały człowiek w mniejszym lub większym stopniu jeszcze należy. W prawdziwym lub doskonałym królestwie człowieka, w królestwie mądrości, boskim świecie i w królestwie błogości istoty przeżywają całkowitą, prymarną kulminację cyklu spiralnego w przeżywaniu światła lub obrazu Boga. W ten sposób, dzięki zasadzie cykli spiralnych, istota ma zagwarantowane wieczne przeżywanie życia.
      W wyjaśnieniu symbolu nr 14 podkreśliliśmy, że cykle spiralne stanowią genialny system współpracy między żywymi istotami całego wszechświata. Widzieliśmy, że żadna żywa istota nie może istnieć, przeżywać i żyć bez przyczyniania się do zachowania życia innych istot. Tylko w ten sposób może ona kształtować swe własne przeżywanie i swój los. Pomyślmy, jak boska i kulminująca miłość zostaje nam przez to ukazana. Po to, aby istota mogła przeżyć życie przy pomocy innych istot, sama musi pomóc tym istotom. Musi być makroistotą i przez to dać możliwość przeżycia swym mikroistotom, tak samo jak musi ona być mikroistotą w organizmie makroistoty, co daje jej gwarancję własnego, wiecznego przeżywania życia. Czy sprawiedliwość lub równoprawność kosmicznych warunków życia wszystkich żywych istot może być doskonalsza? Czy nie dostrzegamy właśnie w najgłębszych, kosmicznych analizach i strukturach życia miłości, sięgającej szczytów?


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.