Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(1-33) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Idealna żywność   

 

 
Rozdział 24.
Dlaczego gotuje się żywność. „Jednostki żywe-A” i „jednostki żywe-B”
Jak już wspomniano wcześniej, żywność pochodzenia zwierzęcego posiada zbyt silną wibrację w stosunku do organizmu ludzkiego. Organizm ten, aby ją przyswoić, jest zmuszony wyzwolić nadwyżkę energii, której już nie posiada z racji swego stopnia rozwoju, a więc nie jest w stanie jej wyzwolić bez uszczerbku dla zdrowia. Tak więc trawienie żywności pochodzenia zwierzęcego oznacza dla człowieka permanentnie wielki wysiłek, który w końcowym efekcie staje się podstawą większości chorób organicznych. To spowodowało, że człowiek zaczął gotować jedzenie. A co się właściwie dzieje podczas procesu gotowania?
      Aby to zrozumieć, musimy sobie uzmysłowić, że każda materia składa się z żywych jednostek i że stopień rozwoju jednostek żywych w produktach pochodzenia zwierzęcego jest bardzo zbliżony do stopnia rozwoju jednostek żywych człowieka. Zwierzę jest zmuszone ponieść nienaturalną śmierć, aby móc posłużyć jako pożywienie dla człowieka. Przeciwko nienaturalnej śmierci walczą wszystkie jednostki żywe. Kiedy organizm ludzki przyjmuje w postaci pokarmu jednostki żywe pochodzenia zwierzęcego, musi on wytężyć wielkie siły na pokonanie ich oporu lub śmiertelnej walki. Dopiero gdy ten proces jest zakończony i wszystkie małe organizmy jednostek żywych zostaną zabite, zaczyna się właściwe trawienie. Nie należy jednak sądzić, że trawienie dotyczy tych małych zabitych organizmów, wręcz przeciwnie, gdyż te rozkładają się w sposób naturalny, tak samo jak wszystkie inne zwłoki – poprzez proces rozkładu – zwłok nie da się „strawić”, jednakże te zabite organizmy zawierają określony procent jednostek żywych, które znajdują się na o tyle niższym szczeblu rozwoju, że ich życie i dobre samopoczucie jest równoznaczne z tym, że zostaną przyjęte jako pokarm w organizmie. Nie zostaną więc one zabite poprzez ich przyjęcie, lecz właśnie w ten sposób otrzymają potrzebne im warunki życia. Tak więc mamy tu do czynienia z 2-ma formami jednostek żywych, które z praktycznych względów nazwiemy „jednostkami żywymi-A„jednostkami żywymi-B”. „Jednostki żywe-A” to te, których organizmy zostają zabite, zaś „jednostki żywe-B” to te, których organizmy otrzymują nowe warunki do życia poprzez to, że zostaną przyjęte jako po karm. Poprzez proces rozpadu organizmów „jednostek żywych-A” zostają wyzwolone zawarte w nich „jednostki żywe-B”. Te ostatnie zostają przetransportowane w żywej postaci przez organy trawienia, przez które to zostały przyjęte jako pokarm, do tych miejsc w organizmie, gdzie każda z jednostek uzyska najlepsze warunki życia. Natomiast „jednostki żywe-A” zabitego organizmu zostaną wydalone poprzez organy trawienia. To są właśnie te resztki zwłok lub cuchnące produkty, które znamy jako „kał”.
      Produkty pochodzenia zwierzęcego są więc w rzeczywistości tylko pośrednim pokarmem, ponieważ tylko ich pewne określone jednostki żywe stają się bezpośrednim pożywieniem. Po to, by wyzwolić te ostatnie jednostki żywe, muszą te pierwsze zostać zabite. Naturalnie, sposób odżywiania się, który opiera się na procesie zabijania, jest o wiele cięższy i trudniejszy, niż sposób odżywiania, w którym nie ma tej potrzeby. Musimy tu, oczywiście, wziąć pod uwagę indywidualny stopień rozwoju żywej istoty. Jeśli popatrzymy np. na dzikie zwierzę, zauważymy, że jego organizm w znacznym stopniu opiera się i jest przystosowany do przeprowadzenia procesu trawienia, o którym była mowa powyżej, ale im bardziej zaawansowany rozwój organizmu, tym bardziej staje się on wydelikacony i w tym samym stopniu coraz bardziej traci zdolność do przeprowadzenia tego procesu. Zdolność ta jest u człowieka w stanie silnej degeneracji. Oznacza to, że im bardziej zaawansowany rozwój człowieka, tym trudniejszy staje się dla jego organizmu cały proces zabijania. To spowodowało, że człowiek wynalazł inne sposoby na polepszenie przeprowadzenia procesu trawienia. Głównym z nich jest gotowanie. W procesie gotowania „jednostki żywe-A” zostają zabite, tak więc pozostają tylko „jednostki żywe-B”, gdyż na nie proces gotowania z reguły nie działa. Poprzez gotowanie oszczędza się organizmowi konieczności uczestniczenia w procesie zabijania. Oznacza to, że organizm ma lżejsze zadanie. Człowiek czuje, że nie jest mu tak trudno „strawić” produkty gotowane, jak produkty surowe. Okrył więc, że gotowanie czyni produkty „miękkimi”. Ten „miękki” stan jest spowodowany tym, że „jednostki żywe-A” zostały zabite już zawczasu, zanim zostały spożyte lub przyjęte do organizmu jako pokarm. Nie zmienia to jednakże faktu, że w dalszym ciągu mamy do czynienia ze zwłokami, które są spożywane i że te jednostki żywe, które pozostają żywe i stanowią właściwy pokarm dla organizmu, w dalszym ciągu mogą być wyzwolone jedynie poprzez proces rozkładu lub gnicia. Proces gnicia, oprócz tego, że wyzwala „jednostki żywe-B”, tak samo jak wszystkie inne procesy gnilne jest kombinacją niszczących i szkodliwych czynników dla organizmu i tym samym – stosowany permanentnie – staje się źródłem szkodliwego działania dla rozwiniętego organizmu. Celem rozwoju jest więc doprowadzenie poszczególnych istot ludzkich do takiego stanu, w którym będzie dla nich możliwe, w coraz większym stopniu, przyjęcie „jednostek żywych-B” bezpośrednio, a nie pośrednio, nie poprzez proces gnilny czy proces rozkładu zwłok, który zmusza organizm do ustawicznego kontaktu z trucizną i przyczynia się do tego, że organizm staje się zatrutą studnią, kloaką albo miejscem na przechowywanie wszystkich zabójczych i szkodliwych cząsteczek składowych, materii i wibracji.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.