Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(1-33) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Idealna żywność   

 

 
Rozdział 14.
„Rejestr grzechów” jest o wiele większy niż te, o które człowiek prosi Boga o przebaczenie
W związku z tym, że cała materia, rozpatrywana przy pomocy najwyższej analizy, jest tożsama z „jednostkami żywymi”, a nasze pożywienie, nasze ciało i krew, powietrze, które wdychamy, nasz szkielet, paznokcie i włosy w rzeczywistości też składają się z „żywych jednostek”, tak samo jak materiały, z których uszyte są nasze ubrania i buty lub zrobione nasze meble, domy, narzędzia itd. składają się z miliardowej rzeszy „żywych jednostek”, musimy zatem do pewnego stopnia poznać tak zwany „codzienny tryb życia i zajęć” tychże „żywych jednostek”, aby w ten sposób uzyskać jak najlepszą wiedzę o harmonii pomiędzy naszym istnieniem a pozostałymi formami życia w świecie. Bez poznania tychże „żywych jednostek”, ich sposobów występowania i warunków życia, nie moglibyśmy np. wiedzieć, czy „żywe jednostki” występujące w pożywieniu, które przyjmujemy, są zabijane i kaleczone, czy też poprzez kontakt z nami żyją i rozwijają się. Istnieją bowiem, jak to już wcześniej zostało omówione, „żywe jednostki”, dla których przyjęcie ich jako pokarmu w organizmie jest równoznaczne z ich naturalnym rozwojem i kontynuacją życia, a równocześnie istnieją inne „żywe jednostki”, dla których to spożycie oznacza ich śmierć i okaleczenie. (Poprzez śmierć rozumiem tutaj – a dotyczy to wszystkich innych moich książek – zniszczenie ciała istoty żywej, a nie jej jaźni, gdyż ta jest wieczna i w ten sposób nie podlega absolutnej śmierci.)
      Ludzie, którzy poprzez produkty spożywcze i napoje kumulują w sobie „żywe jednostki”, dla których jest to równoznaczne z ich nieszczęściem, śmiercią i okaleczeniem, sami powiększają swój „rejestr grzechów”, który z punktu widzenia liczbowego urasta do takich rozmiarów, że te inne znane „rejestry grzechów”, o wybaczenie których proszą poprzez religię, kościół i księdza, są niczym w porównaniu z tymi pierwszymi. Ich prośba o wybaczenie może najwyżej dotyczyć kilkuset istot, w stosunku do których popełnili oni w taki czy inny sposób jakieś grzechy w swoim codziennym kontakcie z nimi, podczas gdy liczba „żywych jednostek”, przeciwko którym zgrzeszyli poprzez błędne odżywianie, sięga miliardów. Jest sprawą oczywistą, że mówimy tu o mikroskopijnych istotach. W świetle jednak wiecznych prawd, w obliczu boskiej lub kosmicznej świadomości jest „jeden dzień przed Panem jak tysiące lat, a tysiące lat jak jeden dzień”, tak więc mikrokosmos jest według powyższej świadomości równy makrokosmosowi. Odwieczne prawa obowiązują zarówno małych, jak i wielkich. Piąte przykazanie nie mówi, że można zabijać małe istoty. Rezultat tego masowego mordu, popełnianego na „żywych jednostkach” poprzez błędne odżywianie, nie daje na siebie czekać lecz sprawia, że cała ludzkość ziemska jest niezdrowa, że w dużym stopniu stanowi ona zbiorowisko mniej lub bardziej okaleczonych lub śmiertelnie rannych, gnębionych organicznymi chorobami istot, które w szpitalach i klinikach czynią ostatnie wysiłki, aby powrócić do utraconego lądu w postaci zdrowia, siły i życia.
      Ta sama ludzkość błaga równocześnie niebo o „rozbrojenie”, „zaprzestanie wojen”, o „wieczny pokój”. Lecz w jaki sposób może to być zrealizowane przez istoty, które same w sobie stanowią materiał wybuchowy przeciwko wszelkiej harmonii opartej na pokoju. Nie jest możliwe osiągniecie na świecie trwałego pokoju, dopóki własne wnętrze ludzi stanowi arenę masowych mordów, wojen i okaleczeń i w ten sposób działa jako ogromny kontrast ciepła i wiecznej miłości, które stanowią podstawę życia. Człowiek nie może osiągnąć trwałego pokoju na zewnątrz tak długo, jak długo pokój ten nie zapanuje w jego wnętrzu, w jego własnym ciele lub w tym „wszechświecie”, w którym on sam jest „Bogiem”.
      Kiedy istota ludzka nauczy się spożywać produkty zawierające „żywe jednostki”, dla których warunkiem życia jest to, aby być przyjętym jako pokarm w organizmie, ustąpią wówczas masowe mordy w jej ciele, ustaną choroby, istota ta stworzy w dosłownym znaczeniu „pokój na świecie” we własnej piersi i w ten sposób stworzy własną karmę lub własny los w takiej formie, że sama zacznie żyć w strefie pokoju, panującym na zewnątrz. Tylko takie jednostki są w stanie wysłać wibracje lub energie, w których może powstać fundamentalny pokój na świecie.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.