Symbol gwiazdki


Przeczytaj i przeszukaj Trzeci Testament
   Rozdział:  
(1-16) 
 
Wyszukiwanie zaawansowane
Spis treści dla Wielkanoc   

 

 
Rozdział 13
Mistrz inbsp;jego uczniowie
W okolicach Jeruzalem znajdujemy rozpierzchniętych na wszystkie strony jak stado owiec, które utraciły pasterza, wiernych przyjaciół i uczniów Jezusa, w wielkim strachu przed represjami i w głębokim smutku po utracie swego ukochanego mistrza. Jednakże wierność i miłość odnowiciela świata jest wielka. Nigdy nie zapomina on swych uczniów i pomocników. Może się zdarzyć, że niektórzy z nich w swym codziennym obcowaniu z mistrzem, który jest bardzo serdeczny i traktuje ich jak równych sobie, a zatem całkowicie pozbawiony ceremonialnej etykiety, zapominają o jego duchowej wielkości i bezbłędności. W takich przypadkach może się zdarzyć, że uczniowie ci nie pojmują mistrza, gdyż jego uczynki nie posiadają ziemskiej motywacji i nie są wyrazem tymczasowych, lokalnych stanów. Jego plany mają daleki zasięg, są obliczone na wieki, a nawet na tysiąclecia. Dyspozycje mistrza nie zawsze są logicznie lub zgodnie z inteligencją dopasowane do czysto tymczasowych, aktualnych, lokalnych warunków i do ogólnie przyjętego pojęcia moralności, lecz są bezbłędnie dostosowane do wielkiego boskiego planu Opatrzności, dotyczącego ludzkości. Ten plan mistrz wypełnia, zupełnie niezależnie od jego ceny, nawet wtedy, gdy doprowadza go to do utraty swych przyjaciół, do Golgoty, do ukrzyżowania.
      Ci uczniowie, którzy w swej fizycznej krótkowzroczności nie są w stanie nadążać za dalekosiężnym wzrokiem mistrza i zapominają, z kim mają do czynienia, widzą jedynie ewentualne niedopasowanie jego dyspozycji w stosunku do czysto tymczasowych i chwilowych sytuacji i są przekonani, że działa on mylnie. W swym ślepym zapale próbują oni nawet „doradzać” mu i mogą czuć się dotknięci, jeśli on nie słucha ich „porad”, co powoduje, że ich iluzoryczne nadzieje nie zostają spełnione. Odnowiciel świata nie pojawił się po to, by być nauczanym przez swych uczniów. W jego obecności prawo: „Gdy uczeń mówi, milczy mistrz” obowiązuje bardziej niż w innych warunkach czy sytuacjach. I chociaż ci uczniowie nie są tego świadomi, zaczynają oni duchowo oddalać się od mistrza pomimo fizycznej bliskości. „Obraz mistrza” staje się coraz bardziej zaciemniony poprzez powracającą myśl o zawiedzionych nadziejach, o błędnych – według nich – dyspozycjach mistrza itp. W rezultacie widzą oni, tak samo jak i wielki tłum, nie „mistrza”, lecz tylko zwykłego, „niedoskonałego” ziemskiego człowieka. W związku z tym, że tacy uczniowie i zwolennicy stają się niewygodą i utrudnieniem dla misji odnowiciela świata, jest on zmuszony nabrać dystansu do ich błędnego zapału i chęci, gdyż musi on, naturalnie, postępować zgodnie ze swą boską inspiracją i musi wiernie trzymać się wytyczonej w momencie wtajemniczenia drogi. Życie samo pomoże im powrócić. Wszyscy oni w końcu powrócą w objęcia odnowiciela świata „i każdy język potwierdzi, że był on panem na chwałę Boga Ojca”.


Komentarze można przesyłać do Instytutu Martinusa.
Informacje o wadach i problemach technicznych można przesłać do webmastera.